26 grudnia odbyły się 63 Regaty Sydney - Hobart 2007.Regaty te rozgrywane są od 1945 roku.
Organizatorem regat jest Cruising Yacht Club of Australia i regaty te są jednymi z najbardziej znanych imprez żeglarskich na świecie. Trasa regat to 628 mil morskich,od Sydney przez Cieśninę Bassa do Hobart na Tasmanii.Od lat tradycją jest start regat w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia o godzinie 13.00.W regatach wzięły udział 82 jachty .
Wspaniały spektakl na wodach zatoki w Sydney oglądało 300 tysięcy widzów,a kilkanaście milionów obejrzało bezpośrednią transmisję w telewizji.
Prowadzenie objęły trzy największe 98-stopowe jachty z uchylnymi kilami. Prowadził Wild Oats XI przed Leopardem i australijską Skandią.
Australijski Wild Oats XI dowodzony przez Marka Richardsa i Boba Oatleya.
27 grudnia o północy czasu polskiego, jako pierwszy przekroczył linię mety jacht Australijczyków Wild Oats XI, trasę regat przebył w czasie 1 dnia, 21 godzin i 24 minut. To trzecie z rzędu zwycięstwo Australijczyków.
Właściciel Wild Oats Bob Oatley (L) i skipper zwycięzkiej załogi Mark Richards (w środku) cieszą się ze zwycięstwa
Jacht ten wygrał już w 2005 roku, pobił wtedy rekord trasy, który wynosi 1 dzień, 18 godzin, 40 minut i 10 sekund. W 2006 roku również okazał się najszybszy i pierwszy dotarł do Hobart.
W 63-letniej historii zmagań podobnym wyczynem popisała się tylko jacht Morna, który święcił tryumfy w latach 1946-1948. Na odniesienie trzeciej wygranej prawie 60 lat temu jednostka potrzebowała 4 dni, 5 godzin i 1 minuty.
Około pół godziny po tegorocznych zwycięzcach do Hobart dopłynął brytyjski City Index Leopard.
City Index Leopard
Trzecie miejsce także przypadło Australijczykom - płynącym jachtem Ichi Ban.
Ichi Ban
Wcześniej wydawało się, że na "podium" znajdzie się triumfatorka regat z 2003 roku - australijska Skandia.
Skandia
Jacht w nocy miał jednak poważne problemy i uszkodzony maszt sprawił, że Skandia spadła na piątą lokatę.
Poniżej film ze startu 63 Regat Sydney-Hobart
29 grudnia 2007
Regaty Sydney - Hobart
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz