Bardzo przestronny katamaran
21 czerwca 2011
14 czerwca 2011
Baleary 2008 część 1
Tak jak już napisałem , w ciągu mojej abstynencji blogowej , tylko trzykrotnie wybierałem się na morze. Pierwszym rejsem w jaki popłynąłem był rejs po Balearach , czyli Majorka-Cabrera-Ibiza.
I był to mój pierwszy rejs w roli skippera ! . Szkoda teraz , że piszę to tak późno - skleroza robi swoje i pewnych rzeczy nie pamiętam tak jak by były wczoraj :).
Dzień pierwszy.
Jest 4 październik 2008 roku, wczesna godzina gdzieś około 7 rano ,wylatujemy całą grupą z Berlina Schonefeld na Majorkę - linie EasyJet. Jest nas sześć osób ,Magda,Ania,Paulina,Janusz,Zdzichu no i Ja. Dla informacji - Zdzichu to ten sam co w poprzednim rejsie w Chorwacji :). Na miejscu lądujemy gdzieś około 9 , z lotniska do centrum Palmy ,a tam właśnie jest nasza marina ,kursuje miejski autobus. Cała operacja odbiór bagażu , znalezienie peronu z dobrym autobusem , droga do mariny zajmuje nam prawie dwie godziny, ale i tak na miejscu jesteśmy sporo przed czasem , jacht wydany będzie o 17 z firmy "Viva Yachtcharter". Zostawiamy więc nasze bagaże na terenie przystani i udajemy się na zakupy i szybkie zwiedzanie centrum, tak aby wieczorem spokojnie się zaształować na jachcie i poznać jego wszystkie zakamarki przed porannym wypłynięciem.
Magda z katedrą w tle. |
Jacht jak i wszystkie formalności związane z dokonaniem rezerwacji czarteru i firmy czarterowej załatwiłem przez Firmę MasterYachting Polska ,a konkretnie przez Krzysztofa przydomek Szatan. Jacht to nowiutka jednostka Beneteau Oceanis 40 ,trzy kabiny dwie łazienki (~ 12 metrów długości dla nie wtajemniczonych). Jacht nazywał się Valeria i dostajemy go jako trzecia załoga , wszędzie czuć zapach nowości , co wcale nie jest takie przyjemne. Odbieramy jacht , podpisujemy papiery , Janusz daje zastaw na swojej karcie i jacht jest nasz do przyszłej soboty. Jedno co nie było fajne , to że jednostka była cała zlana morską wodą i wszędzie była sól, poprzednia załoga musiała natrafić spore fale. Wieczór spędzamy w kokpicie popijając piwko i planując następny dzień.
Pirs Viva Yachtcharter |
Dzień drugi.
Niedziela powitała nas pięknym bezchmurnym niebem i zaraz po porannym śniadaniu klarujemy jacht i wypływamy na wody Balearów . Przed nami 30NM , celem jest wyspa położona na południe od Palmy - Puerto De Cabrera. Z racji tego że na pokładzie są dwie osoby prowadzące jacht ( Ja i Zdzichu) to żeby nie wchodzić sobie w drogę ,dzielimy rolę kapitana na dni, Zdzichu zaczyna.
Marina to malutka część olbrzymiego portu , do momentu minięcia główek portu Palma De Mallorca mamy na logu 1,2NM . Po drodze mijamy zacumowane piękne wielkie jachty , jest ich kilkanaście , kilka widać na dołączonych zdjęciach. Ogólnie port robi duże wrażenie ,jest wielki ,ale i ładny , praktycznie nie widać jednostek handlowych.
Dopływamy do główek portu, płyniemy jak w konwoju ,jachty po horyzont przed nami i za nami. |
Widok z portu na katedrę. |
Palma De Mallorca zostaje z tyłu. |
Na horyzoncie wyłania się dzisiejszy cel podróży, zatoka Puerto De Cabrera. |
Wyspa Cabrera w roku 1991 została uznana za rezerwat przyrody i dostęp do jej brzegów jest mocno ograniczony, pozostaje praktycznie jedna zatoka do kotwiczenia Puerto De Cabrera. Archipelag składa się z głównej wyspy Cabrera i 18 małych wysepek.
Puerto De Cabrera |
Jedyny bar w zatoce |
Jachty zacumowane do bojek ,których ilość w zatoce mocno ograniczona |
Janusz wspina się na wierzę po bardzo mocno zakręconych schodkach :) tylko błysk z lampy rozjaśnił schody , tak to egipskie ciemności idzie się po omacku. |
Z szczytu zamku rozciąga się piękny widok na zatokę i pobliską Mallorcę. |
Wracamy na jacht Bardzo ciekawym i wesołym doświadczeniem było znalezienie w drodze powrotnej po ciemku naszego jachtu , wszystkie takie same :). cdn. |
Oracle AC45 - będzie ekstremalnie-ciąg dalszy zmagań i efektowna wywrotka
Zobaczcie jak jeden załogant przelatuje przez żagiel !
13 czerwca 2011
Oracle AC45 - będzie ekstremalnie :)
Fajny filmik reklamowy przedstawiający katamarany klasy AC 45 , Jacht ORACLE RACING bedzie w niezłych opałach , zapraszam do obejrzenia :)
9 czerwca 2011
THE SUPERYACHT CUP PALMA 2011 Zapowiedź
W dniach 22-25 czerwca na przepięknej Majorce odbędzie się 16 edycja
THE SUPERYACHT CUP
Jak zawsze na takich imprezach będzie można podziwiać najpiękniejsze jachty świata , oraz brać udział w wspaniałych imprezach towarzyszących na ladzie. Bazą oczywiście Palma De Mallorca .
Wśród zgłoszonych jachtów ma być 12 debiutantów , a w śród nich całkowicie nowe jednostki projektu Hoek takie jak 35 metrowy FIREFLY oraz 55 metrowe ADELA i MARIE.
Filmik z tej samej imprezy w 2009 roku
Majorka w sumie blisko , tanie linie lotnicze i można spędzić superowy weekend , co Wy na to ? :)
Superowa promocja żeglarstwa i luksusu
Filmik Acquafilms, przedstawiający jak wygląda żeglarstwo i cała otoczka dla bardzo ,ale to bardzo bogatych :)
8 czerwca 2011
Podejmowanie załogi jachtu na pokład statku
Jak widać na załączonych filmikach załoga jachtu Sun Odyssey 45,2 musiała poprosić o pomoc przepływający opodal statek. Można zobaczyć jak bardzo niebezpieczne jest stawanie burtą do tak wielkiej jednostki na zafalowanym morzu.
Z opisu wynika że stan morza około 9Bf . Komentować decyzji załogi nie będę , nie wiadomo co zmusiło ich do opuszczenia jednostki , groźnie to nie wyglądało , no ale inaczej z pozycji filmu a inaczej na live ! A decyzji kapitana statku co do sposobu podjęcia załogi to się dziwię ,iż nie zażądał aby podjąć załogę z pontonu albo szalupy , tylko narażał swoją i podejmowaną na wypadek. Co myślicie o tym ?
Z opisu wynika że stan morza około 9Bf . Komentować decyzji załogi nie będę , nie wiadomo co zmusiło ich do opuszczenia jednostki , groźnie to nie wyglądało , no ale inaczej z pozycji filmu a inaczej na live ! A decyzji kapitana statku co do sposobu podjęcia załogi to się dziwię ,iż nie zażądał aby podjąć załogę z pontonu albo szalupy , tylko narażał swoją i podejmowaną na wypadek. Co myślicie o tym ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)